Nowość!
Skrót informacji
Eksperci funduszu alarmują – statystyki są przytłaczające! Tysiące mężczyzn w Polsce co roku dowiaduje się, że ma nowotwór, bo za długo udawali, że wszystko gra. Profilaktyka to więcej niż hasło – to konkretne działania, które mogą uratować życie.
Statystyki nie kłamią. Niestety, częściej niż kobiety zaniedbujemy swoje zdrowie. Zgłaszamy się do lekarza dopiero wtedy, gdy boli. Zapominamy o regularnych badaniach profilaktycznych.
Za główną przyczynę złego stanu zdrowia uważamy stres i ogólne przemęczenie oraz choroby sercowo-naczyniowe (w tej grupie także nadciśnienie tętnicze i cukrzycę). U kardiologa przynajmniej raz w życiu było tylko 43 proc. z nas – mężczyzn. Do urologa, zwłaszcza jeśli nie mamy alarmujących objawów, też jest nam nie po drodze.
Boimy się wykrycia nowotworu lub innej poważnej choroby (36 proc. mężczyzn), ale także wstydu i skrępowania, które łączą się z samym badaniem urologicznym (33 proc. mężczyzn).
Tymczasem wśród chorób nowotworowych występujących u mężczyzn aż 1/4 wszystkich nowotworów to nowotwory układu moczowo-płciowego. Jedynie 1/3 mężczyzn w wieku powyżej 35 lat była kiedykolwiek u urologa. Po 55 roku życia ten odsetek rośnie, ale nadal 61 proc. panów deklaruje, że nigdy nie było u urologa.
Mężczyźni w Polsce wciąż rzadziej zgłaszają się na badania profilaktyczne, choć zdrowie powinno być priorytetem dla każdego. Często tłumaczą się brakiem czasu, obowiązkami zawodowymi lub przekonaniem, że „to nie jest im potrzebne”. Tymczasem regularne badania to najlepszy sposób na wczesne wykrycie chorób, które często rozwijają się nie dając żadnych objawów.
„W tym kontekście często wymienia się m.in. stereotypy na temat zdrowia, związane z samą płcią, ale także z określonymi chorobami i ich wykrywaniem. Z praktycznych doświadczeń, ale także z badań naukowych i analiz, wiemy, że jednym z najskuteczniejszych rozwiązań w tym zakresie jest podnoszenie świadomości zdrowotnej. Edukacja zdrowotna, zarówno ta prowadzona od najmłodszych lat w szkole, jak i ta kierowana do osób dorosłych w postaci materiałów informacyjnych czy kampanii zdrowotnych przynosi wymierne efekty wśród mężczyzn i kobiet” – zwraca uwagę dr hab. n. o zdr., prof. Instytutu, Paweł Koczkodaj, kierownik Pracowni Prewencji Pierwotnej i Polityki Zdrowotnej w Zakładzie Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie.
PRZEKAŻ PACJENTOWI! Więcej na temat męskiej profilaktyki przeczytasz TUTAJ.
Ministerstwo Zdrowia planuje zmianę przepisów dotyczących leczenia za granicą
NFZ ostrzega przed internetowymi oszustwami sugerującymi zwrot kosztu zakupu leków