Morfologia krwi obwodowej to proste i szybkie badanie, wykonywana raz w roku może nas uchronić przed poważnymi chorobami, takimi jak nowotwory krwi – przekonują eksperci w serwisie Naukawpolsce.pap.pl.
Specjaliści przekonują, że proste i tanie badania jakim jest morfologia pozwala wcześnie wykryć tak groźne choroby jak białaczka, chłoniak oraz szpiczak, zanim jeszcze wywołają jakiekolwiek objawy. Jeśli jednak się pojawiają jakiekolwiek dolegliwości, to są często mało charakterystyczne i trudne do uchwycenia.
Szybkie rozpoznanie
„Morfologia krwi umożliwia rozpoznanie niedokrwistości i ich różnicowanie, stanów zapalnych, infekcji, małopłytkowości, jak również umożliwia wstępną diagnostykę chorób nowotworowych szpiku kostnego i układu limfatycznego” – wylicza prof. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowy w dziedzinie hematologii, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.
W 1996 r. morfologię krwi wyłączono z pakietu badań okresowych zlecanych przez lekarza medycyny pracy. „Ważne jest zatem, aby stała się ona standardowym badaniem wykonywanym w ramach badań profilaktycznych u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej” – przekonuje specjalistka.
„Lekarz rodzinny jest najważniejszym ogniwem wczesnej diagnostyki. Musi zbadać pacjenta, wykonać badania i w odniesieniu do morfologii krwi i badania fizykalnego lub obrazowego, np. USG jamy brzusznej, może pokierować diagnostykę w dobrą stronę” – uważa prof. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Nadmienia, że niepokojące jest na przykład powiększenie śledziony (splenomegalia) oraz węzłów chłonnych.
Rola lekarza rodzinnego
Lekarze rodzinni zwracają jednak uwagę, że wiele zależy od pacjenta. Prezes Warszawskiego Oddziału Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce dr Michał Sutkowski podkreśla, że rola lekarza rodzinnego jest istotna, ale to pacjent musi zwrócić się do niego z prośbą o pomoc.
„Ważna jest czujność, roztropność dotycząca zbieranego wywiadu i badań. Uważność i wiedza o pacjencie determinuje tę szczególną rolę medycyny rodzinnej, którą powinno być nakierowane na działania profilaktyczne, na wykrywanie wczesne chorób onkologicznych w tym hematologicznych” – dodaje.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHLO) 7 proc. wszystkich rozpoznań chorób nowotworowych to nowotwory krwi. Według Krajowego Rejestru Nowotworów w ostatnich trzech dekadach w Polsce liczba nowych zachorowań na nowotwory układu krwiotwórczego i chłonnego wzrosła ponad dwukrotnie. Obecnie na nowotwory krwi choruje u nas ok. 100 tys. osób.