Co czwarty polski nastolatek sięga po papierosy elektroniczne – alarmuje resort zdrowia, o czym donosi Medexpress.pl. Tymczasem pojawiają się kolejne badania, które potwierdzają negatywne skutki zdrowotne ich palenia. Co więcej, ryzyko uzależnienia oceniane jest na wyższe, niż w przypadku tradycyjnych papierosów.
Pollster: 23 proc. nastolatków w Polsce pali e-papierosy
Jak wskazują badania przeprowadzone przez Pollster na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka, 23 proc. nastolatków w Polsce pali e-papierosy. 72 proc. z nich robi to systematycznie.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Polska jest jednym z pięciu europejskich krajów z najwyższym odsetkiem palących nieletnich.
Ponad 30 proc. nastolatków, którzy spróbowali nikotyny, po raz pierwszy miało z nią kontakt w formie e-papierosa.
Ryzyko uzależnienia od nikotyny jest większe u użytkowników e-papierosów
Tymczasem pojawiają się już badania, które wskazują, że e-papierosy mają negatywny wpływ na zdrowie człowieka, a w szczególności na układ oddechowy i immunologiczny oraz sposób działania niektórych obszarów mózgu. Wskazują na to naukowcy z University of California San Diego (USA) w artykule opublikowanym na łamach magazynu „eLife”. Zawartość nikotyny również nie musi być niższa niż w tradycyjnych papierosach. Szacuje się też, że ryzyko uzależnienia jest większe u użytkowników e-papierosów, a nałóg nikotynowy nabyty w młodym wieku zwiększa ryzyko pozostania palaczem na resztę życia.
U młodych osób łatwiej bowiem dochodzi do rozwoju uzależnienia. Palący nastolatek staje się więc przeważnie palącym dorosłym.
MZ: nie bagatelizujmy problemu
Resort zdrowia apeluje przede wszystkim do rodziców, by nie bagatelizowali problemu. Nie powinni tolerować obecności papierosów elektronicznych w codziennych sytuacjach. Ważne jest także to, by mieć jednoznaczną postawę wobec wszystkich nowych form przyjmowania nikotyny.