Jedną z tych osób jest Kay Russell z Bishops Cleeve, w Wielkiej Brytanii, która kilka miesięcy temu, po serii migren, obudziła się i zaczęła mówić z... francuskim akcentem. Syndrom obcego akcentu jest bardzo rzadkim zespołem chorobowym, który polega na nabyciu akcentu lub wymowy w ojczystym języku, który brzmi obco, tak jakby osoba nim się posługująca była cudzoziemcem, bądź jakby pochodziła z innego regionu kraju. Podejrzewa się, że winne tej zmianie jest uszkodzenie obszaru mózgu odpowiedzialnego za mowę lub częściowa utrata zdolności motorycznych.
źródło: BBC / Wp.pl
Ostrygi na zdrowie
Mieszkańcom Azji brakuje witaminy D