źródło: Politykazdrowotna.com
Palenie tytoniu wciąż pozostaje największym wyzywaniem zdrowia publicznego w Polsce. Jest pojedynczą przyczyną przedwczesnych zgonów z powodu wielu chorób, wśród których są rak płuca, nowotwory głowy i szyi, miażdżyca, choroba niedokrwienna serca i udary oraz choroby układu oddechowego (przede wszystkim przewlekła obturacyjna choroba płuc). Z powodu chorób odtytoniowych umiera rocznie około 70 tysięcy osób, co stanowi 17 proc. wszystkich zgonów w Polsce. Szczególnie drastyczne skutki palenia tytoniu obserwuje się wśród kobiet – nowotwory płuca są najczęstszą nowotworową przyczyną zgonu kobiet. Od kilku lat więcej kobiet umiera w Polsce z powodu raka płuca niż z powodu raka piersi.
Niepokojące są także dane dotyczące młodzieży. Szacuje się, że co drugi nastolatek w Polsce pali. Niemal 60 proc. osób w wieku 15-18 lat przynajmniej raz w życiu sięgnęło po papierosa. Młodzi ludzie z reguły zaczynają palenie w wieku 12-14 lat, ale niektórzy jeszcze wcześniej.
Ponadto, o czym przekonana jest większość ekspertów, zarówno osoby palące papierosy, jak i wapujące (używające papierosów elektronicznych i innych nowatorskich wyrobów tytoniowych) znacznie ciężej przechodzą infekcję koronawirusem – podkreśla Ministerstwo Zdrowia. Niektóre badania wskazują na wyższe ryzyko infekcji SARS-CoV-2 u osób palących, ale wszystkie dowodzą cięższego przebiegu COVID-19 i większej częstości zgonów z tego powodu u osób palących.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!
Badanie: poziom lęku wśród Polaków na początku maja mógł być dwukrotnie wyższy niż przed pandemią