Ekspert: choroby tropikalne będą się rozprzestrzeniać w Europie

 3 minuty

choroby-tropikalne

„Musimy liczyć się w przyszłości z rozprzestrzenianiem chorób tropikalnych w Europie. Podnoszenie się globalnej temperatury związane jest z rozszerzeniem zasięgu występowania gatunków komarów, które przenoszą takie choroby, jak denga, malaria, choroba zachodniego Nilu” – zaznacza w portalu Politykazdrowotna.com wirusolog, prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Globalne zagrożenie

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła, że liczba przypadków zachorowań na dengę może być w 2023 r. rekordowa. Wirus dengi przenoszony jest przez komary należące do gatunku Aedes aegypti oraz Aedes albopictus. Zagrożona zakażeniem jest obecnie połowa mieszkańców świata. Jak podano, liczba przypadków dengi wzrosła od 2000 r. niemal ośmiokrotnie, a po części związane jest to z globalnym ociepleniem, które sprzyja zarówno wzrostowi populacji komarów, jaki i namnażaniu się wirusów.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie odnosząc się do zachorowań na dengę przypomniała, że obecnie jest to choroba tropikalna występująca na południu Azji i w Środkowej Afryce, a także na południu Stanów Zjednoczonych.

„Jest to bardzo groźna choroba, mogąca prowadzić do tzw. gorączki krwotocznej o 30 proc. odsetku zgonów. W skali roku odnotowuje się ok. 25 tys. zgonów na całym świecie z tego powodu” – podaje wirusolog. Zwraca uwagę, że nie tylko denga spędza sen z powiek naukowcom z uwagi na to, że komary przenoszą także inne choroby zakaźne, jak malaria, żółta gorączka, zika, choroba zachodniego Nilu.

Wpływ ocieplenia klimatu

„WHO wskazała, że podnoszenie się globalnej temperatury związane jest z rozszerzeniem zasięgu występowania tych gatunków komarów. Obserwowane są już w Europie, również w Polsce zauważono komara tygrysiego” – powiedziała profesor.

Dodała, że wraz z ocieplaniem klimatu, musimy liczyć się w przyszłości z rozprzestrzenianiem się chorób tropikalnych także na terenie państw europejskich. „To nie jest kwestia roku czy dwóch, tylko raczej perspektywa kilkudziesięciu lat, niemniej jednak ten proces już trwa” – zaznaczyła ekspertka. Uspokoiła jednocześnie, że do tej pory przypadki zakażeń wirusem denga wśród Europejczyków zostały zawleczone z krajów ich naturalnego, endemicznego występowania.

„Jeśli zmiany klimatyczne będą się dalej pogłębiały, to niewykluczone, że i u nas zaczną się pojawiać rodzime choroby tropikalne” – wyjaśniła prof. Szuster-Ciesielska.

źródło: Politykazdrowotna.com