Rektor ŚUM broni studiów z homeopatii

 5 minut

 

W mojej ocenie istotnym jest, że:

  • obowiązujące przepisy prawa jednoznacznie dookreślają status tego rodzaju środków, włączając je do produktów leczniczych podlegających – jak inne leki ordynowaniu z tzw. „przepisu lekarza” – a zatem utożsamianie ich przez Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej jako „(…) działalność uzdrowicielska (…)” nie znajduje żadnego uzasadnienia. Ponadto wszelkie kierowane wobec lekarzy stosujących homeopatię zarzuty o działania niezgodne z etyką lekarską są oczywiście chybione
  • okoliczność uznania stanowiska Naczelnej Rady Lekarskiej, która „negatywnie oceniła zjawisko stosowania homeopatii (…) a także organizowanie szkoleń w tych dziedzinach przez instytucje i organizacje mające sprawować pieczę nad prawidłowym wykonywaniem zawodów medycznych” za praktykę ograniczającą konkurencję, a naruszenia w tym zakresie – zgodnie z Decyzją Nr DOK-6/2011 z dnia 25 lipca 2011 r. Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – zakwalifikowano do istotnych. Zgodnie z pozyskanymi informacjami, do chwili obecnej przedstawiona decyzja nie została przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmieniona.

Niezależnie od przedstawionych aspektów formalno-prawnych wskazuję, że jako Rektor reprezentuję publiczną uczelnię o charakterze uniwersyteckim, otwartą na dyskusję, wymianę informacji o prowadzonych badaniach przy poszanowaniu godności i tolerancji, a co za tym idzie wszelkie skrajne poglądy nie mogą uzyskiwać mojej akceptacji. Pragnę podkreślić, że autorytet Uniwersytetu buduje się m.in. poprzez otwartość na myśli i poglądy oraz zapewnienie dyskusji we wszystkich obszarach będących przedmiotem zainteresowania przedstawicieli środowiska medycznego, farmaceutycznego i nauk o zdrowiu.

Strony: 1 2 3