Leczenie zaburzeń lękowych

 7 minut

autorka: lek. Anna Figura
psychiatra

Objawy lękowe często towarzyszą innym schorzeniom psychicznym, a także są powszechne w wielu dolegliwościach somatycznych, tj. chorobach serca czy tarczycy. Dodatkowo u osób z zaburzeniami lękowymi występuje znamiennie wyższe ryzyko wystąpienia m.in. depresji oraz uzależnienia. Zaburzenia lękowe częściej występują u kobiet. Zwykle mają charakter przewlekły i nawracający. Powodują obniżenie jakości życia, pogorszenie funkcjonowania, upośledzenie pełnienia ról rodzinnych i społecznych.

Leczenie zaburzeń lękowych zwykle jest procesem przewlekłym, trwającym od kilku miesięcy do kilku lat. Celem terapii jest ustąpienie objawów fizycznych i psychicznych, poprawa funkcjonowania społecznego, polepszenie jakości życia, a także zmniejszenie ryzyka nawrotów. Najlepsze efekty terapeutyczne osiąga się stosując farmakoterapię połączoną z psychoterapią. Lęk ma dwie komponenty:

  • psychiczną (poczucie zagrożenia, niepokój, zamartwianie się);
  • somatyczną (wzmożenie napięcia mięśniowego, nadmierna potliwość, uczucie kołatania serca, różnego rodzaju dolegliwości bólowe, uczucie parcia na mocz/stolec, bezsenność i in.).

Z tego wynika, iż dobry lek przeciwlękowy powinien oddziaływać na obydwie te składowe.

Lęk może występować długofalowo lub pojawiać się okresowo, z różnym nasileniem. W leczeniu zaburzeń lękowych mogą być zatem potrzebne zarówno preparaty działające przewlekle, jak i leki do doraźnego stosowania.

Teoretycznie za najlepsze leki przeciwlękowe moglibyśmy uznać benzodiazepiny. Działają uspokajająco, miorelaksacyjnie, nasennie, przeciwpadaczkowo i sedująco. Mamy do wyboru wiele różnych preparatów benzodiazepinowych, które charakteryzują się odmienną farmakokinetyką i farmakodynamiką, dając nam szeroki wachlarz możliwości terapeutycznych. Dlaczego zatem tak niechętnie i z dużą ostrożnością przepisują je lekarze psychiatrzy? Przede wszystkim ze względu na ich wysoki potencjał uzależniający, a także możliwe działania niepożądane.

Przyjmuje się, że w leczeniu zaburzeń lękowych benzodiazepiny mogą być stosowane w początkowym etapie leczenia i/lub jako leki stosowane doraźnie (np. do przerywania napadów lęku panicznego). Pacjenci nie powinni przyjmować ich dłużej niż przez okres 4-6 tygodni. W przypadku przewlekłego stosowania może dochodzić do rozwoju tolerancji i konieczności sukcesywnego zwiększania dawki leku. Ponadto benzodiazepiny mogą powodować zaburzenia funkcji poznawczych, spowalniać funkcje psychomotoryczne, upośledzać strukturę snu, zaś u osób starszych istotnie zwiększają ryzyko upadków i związanych z tym złamań. Każdy pacjent, któremu został przepisany lek z grupy benzodiazepin, powinien zostać poinformowany o zasadach bezpiecznego przyjmowania w/w preparatów.

Skoro więc benzodiazepiny są lekami tak dobrymi, lecz jednocześnie tak ograniczonymi w stosowaniu, to czym powinniśmy leczyć zaburzenia lękowe? Otóż podstawą długoterminowego leczenia zaburzeń lękowych są leki przeciwdepresyjne z grupy SSRI (np. sertralina, paroksetyna, escitalopram), traktowane jako leki pierwszego rzutu oraz SNRI (tj. wenlafaksyna, duloksetyna).

Nierzadko stosujemy również leki z zupełnie innych grup, np. pregabalinę, kwetiapinę, buspiron, opipramol czy hydroksyzynę. Bardzo często do uzyskania poprawy stanu psychicznego pacjenta konieczne jest stosowanie kombinacji kilku leków z różnych grup. W dalszej części chciałabym przybliżyć Państwu dwie substancje, które są stosowane powszechnie w leczeniu zaburzeń lękowych: hydroksyzynę i opipramol.

Strony: 1 2